Tak jak ciągnik siodłowy z naczepą wymaga innej kategorii prawa jazdy niż samochód osobowy, tak pojazdy ciężarowe potrzebują nieco innych stacji paliw. AS24 doskonale to wie i dlatego każda ze stacji z tym logo została zaprojektowana z myślą o kierowcach pojazdów ciężarowych.
Klasyczna stacja paliw to dystrybutory zagęszczone na relatywnie małej przestrzeni oraz sklep z przekąskami i innymi produktami, który coraz częściej przypomina mini-market. Ciągnikowi siodłowemu z naczepą ciężko jest manewrować na ciasnym placu, by podjechać pod pojedynczy dystrybutor dla pojazdów ciężarowych. Nie tylko często trzeba odstać swoje w kolejce do niego za samochodami osobowymi, ale i w kasie można utknąć za tym klientem, który koniecznie musi zamówić hot-doga, a sos do niego wybiera równie starannie, co kredyt hipoteczny. A czas pracy kierowcy leci nieubłaganie…
Stacja AS24 rządzi się zupełnie innymi zasadami. Wjazdy na plac i podjazdy do dystrybutorów są szerokie – specjalnie dla ciężarówek. Dystrybutory przystosowane są do jednoczesnego tankowania obu zbiorników ciężarówki. Tempo podawania paliwa wynosi 166 l/min - to nie tylko więcej od standardowego nalewaka do samochodu osobowego (40 l/min), ale nawet tych dedykowanych pojazdom ciężarowym, dostępnym na standardowych stacjach (80 l/min). W praktyce oznacza to, że tankowanie nie zajmie więcej niż 4,5 minuty nawet w przypadku ciągnika ze zbiornikami o pojemności 1500 l. „Wiemy jak cenny jest czas dla kierowcy ciężarówki - nie tylko jest on pod presją terminowej dostawy, ale także czasu pracy. Dlatego nasze stacje projektujemy tak, by klienci mogli ograniczyć na nich pobyt do minimum - dostarczając im doskonałe paliwo w jak najkrótszym czasie” - tłumaczy Cédric Vigneau, dyrektor zarządzający AS24 Polska.
Pod skrzydłami koncernu Total
Za jakość paliw na stacjach AS24 odpowiada globalny koncern energetyczny Total, którego częścią jest spółka AS24. Logo Total - kojarzące się choćby z ostatnim rajdem Dakar, gdzie trzy czołowe załogi korzystały z oleju Total Quartz - jest częścią logo AS24, dlatego klient kupujący paliwo na tak oznaczonych stacjach może mieć absolutną pewność co do bezpieczeństwa tankowania.
Płatność nie stanowi problemu - przy dystrybutorze jest automatyczny terminal. Wystarczy wsunąć kartę paliwową w slot i transakcja zostanie zakończona w mniej niż minutę. Jednak nawet karta paliwowa AS24 różni się od tych, które dostępne są na rynku. „Karta AS24 jest jedyną kartą paliwową dostępną dla polskich klientów, która jest wyposażona w chip, a nie tylko pasek magnetyczny. To oznacza, że poziom jej bezpieczeństwa dorównuje karcie debetowej wydawanej przez bank. Dzięki temu operator floty pojazdów nie musi się obawiać, że padnie ofiarą kradzieży poprzez kartę paliwową” - dodaje Cédric Vigneau. Operator floty ma na bieżąco dostęp do raportów o działaniach użytkowników karty - online lub w aplikacji mobilnej.
Zamiast hot-dogów coś specjalnie dla profesjonalistów
Kierowcy, którzy mogą sobie pozwolić na najnowocześniejsze samochody osobowe dopiero dowiadują się co to jest AdBlue - tymczasem dla prowadzących pojazdy ciężarowe specjalny płyn wymagany do oczyszczania spalin jest codziennością od dobrych 10 lat. Z racji ilości paliwa zużywanego przez ciężarówki i dużych przebiegów przez nie pokonywanych AdBlue musi być regularnie tankowany. AS24 udostępnia specjalne dystrybutory do tego celu - tak jest i łatwiej i taniej, w porównaniu do zakupu AdBlue w zamkniętych opakowaniach.
O ile AdBlue można zatankować na wybranych stacjach przeznaczonych dla samochodów osobowych, o tyle AS24 wyróżnia jeszcze inna, unikalna usługa - Tak&Drive. Pozwala ona kierowcy na przesłanie do siedziby firmy, znajdującej się nierzadko na drugim końcu Europy, danych o czasie swojej pracy.
Z 25 stacjami paliw w Polsce i 806 zbudowanymi w ciągu 30 lat na terenie całej Europy, AS24 to cenny partner firm transportowych. Ulokowanie stacji blisko głównych tras tranzytowych pozwala kierowcom na maksymalnie szybki powrót na trasę, jednocześnie ułatwiając pracę i zapewniając bezpieczeństwo operatorom flot.